Nie tak łatwo byc singlem

Jak trudno w naszych czasach być singlem przekonało się już wiele osób i wprawdzie taką teorię lansuje wiele osób, ale wiele też osób na własnej skórze przekonuje się, że w końcu nie warto być osoba samotną. Człowiek urodzony jest żeby tworzyć rodzinę i w rodzinie zawsze łatwiej jest żyć. Kryzys finansowy sprawił, że coraz trudniej nam się żyje, wiele rodzin ledwo wiąże koniec z końcem, potrzebuje wsparcia finansowego, ale wspólnie jakoś dają sobie radę. Jeżeli w rodzinie jedna osoba straci pracę są inne, które zarobią na jej utrzymanie. Są wprawdzie sytuacje jest mąż i żona nie pracują ale przypadki takie na szczęście nie są zbyt częste. Jeżeli osoba samotna straci pracę, a takich przypadków również nie brakuje, sama musi sobie jakoś radzić. Z pewnością jednak nie może liczyć na pomoc w banku, bowiem banki nie są skore do kredytowania singli, a już z pewności bezrobotnych singli. Skoro więc single miały i nadal mają kłopoty z uzyskaniem kredytu, od lat monitowały stronę rządową aby przynajmniej zostali uwzględnieni w programie rządowym rodzina na swoim. Jeżeli ich prośby zostałyby spełnione, wówczas singiel na swoim stałby się faktem. Po prawie półrocznej debacie od września ubiegłego roku singiel na swoim stał się faktem. Czyli osoby samotne mogą już starać się o kredyty mieszkaniowe w ramach rządowego programu rodzina na swoim. Jest tylko jeden problem, mianowicie ustawa przewiduje, że o kredyt z dopłatami rządowymi mogą się starać osoby, które nie ukończyły 35 roku życia, nie mówiąc już o okrojeniu limitu metrażowego. To przystopowało całą akcję i kredyty w ramach tego programu już tak się nie sprzedawały. Poza tym mimo, iż singiel na swoim stał się faktem banki nadal ignorują singli i nadal dość niechętnie udzielają im kredytów w ramach tego programu. Niestety program ten w tym roku zostanie wygaszony, dlatego taki jest teraz ruch na tym rynku.